[Rzut w Kostnicy: 47]
Nogi zatrzęsły się temu goblinowi, miał wziąść zamach ale zrezygnował oszołomiony potwornościami jakie zobaczył.
[Rzut w Kostnicy: 3]
mimo to nie rzucił się do panicznej ucieczki, trwał na bojowym posterunku łypiąc jedynie na rycerza oczami, wystraszonymi oczami.
[Rzut w Kostnicy: 4]
Drugi goblin zniósł wyjątkowo dobrze sztuczkę rycerza, z kpiną na ustach wymamrotał coś po goblińskiemu rzucając się na rycerza.
PS jak patrzę na te wyrzuty goblinów, to mam wrażenie że na elitarną jednostkę trafiliście
To sam poczatek 6 r. jeszcze bez ruchu goblinow, czy kogokolwiek.
W poprzedniej ( piątej) czeka mnie walka redone-goblin, ale ona tez nie zachwieje zbytnio poczatkiem tej rundy