Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-05-2008, 00:13   #209
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację


Najnowsza mapka ( sytuacja z goblinem przy cedryku i przy redone w zawieszeniu) nie zrobi to już chyba większej różnicy skoro rundę później pozostali nie żyją. Co oczywiście nie zmienia sytuacji, że będzie to jeszcze trzeba do końca rozegrać aby mieć jasność sytuacji.

Pora na podsumowania.

Wy zacznijcie szykować posty opisujące walkę i swój udział w niej, ja ze swej strony przyszykuję podsumowanie wraz z zalążkiem dalszej części. Pod koniec walki pojawia się nowa postać - ustrzeliwszy wcześniej dwa gobliny w tym jednego co jechał na wargu. Przedstawi się sam, skończcie opisy wyłącznie na ostatniej własnej rundzie w walce, ewentualnie z chwilowym podsumowaniem, chodzi o to by nie wyprzedzać biegu wydarzeń. Każdy całościowo ujmuje walkę, tyle że od swojej strony, myśli słowa wypowiadane MUSZĄ znaleźć się i w sesji, nic nie stoi na przeszkodzie, a wręcz należy dodać nowe myśli, skomentować na głos ruch taki czy inny innego gracza itp. nie jesteście ograniczeni komentarzem, daje on wam jednak pewien wyznacznik na to co i jak opisać w poście. Tam gdzie goblin ginie to ginie, ale możecie puszczając wodze fantazji zabić go ciut inaczej , barwniej, płynniej, tyle że bez przesady. To Wasza retrospekcja i to co w waszej pamięci mogło wyglądać na doskonałość, to innym wydać się może zwykłą rutyną i na odwrót.

Termin na posta - do soboty ( do tego czasu bedzie tez pelna jasność jak z końcówk i 2 goblinami, nikomu to jednak w opisaniu początku przeszkadzać nie powinno mniej roboty później i nie wrzucać mi częściowych postów. całe 8 rund, czy 7 , zanim do 5 dojdziecie to się okaże,

Redone walkę wygrała - przebijając na wylot goblina, ale wcześniej dostała raz jeszcze w klatę niepokojące cięcie. Koń Saline trafiony w boju uciekł w las ( wyrywając krzew/ gałż do której był przywiązany.

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Rana Kapłana. Cięcie które mogłoby pozostawić małą bliznę, ( - 5 PR, + 5 Ch) jeśli chciałby tego półork, wystarczy zaniedbać opatrywanie rany. Ostrze zatrzymało się na kościach czaszki, jednak jedzenie czegokolwiek, będzie bolesne przez co najmniej tydzień. Normalnie potrzebne by były około dwa tygodnie aby rana w pełni się zagoiła .

Rany Saline. Pierwszy cios zaledwie Cię drasnął tuż przy skroni. Stróżka krwi pociekła na ubranie, ucięty kosmyk włosów zafalował na wietrze i opadł na ziemię. Mimo, że rana była dość niewielka to jednak delikatnej strukturze elfa zajmie prawie tyle samo czasu na wyjście z tej rany co Turgasowi ze swojej.
Kolejny cios był dwukrotnie silniejszy. Maczeta z trudem, ale jednak przebiła się przez pancerz, rozcinając skórę, tnąc mięśnie i tkankę pod lewą piersią. Ta rana powinna goić się przez miesiąc, jeśli elfa pozwoli jej na to.
( rana na głowie chwilowo niweluje plusy z zabiegów upiększających )



Rany pieką, bolą, przypominają o sobie z każdym ruchem zranionej części ciała. Póki co są świeże, więc na pewno o nich pamiętacie, za kilka dni zaczniecie się oswajać.
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 14-05-2008 o 13:13.
Eliasz jest offline