Center, 244 dzielnica, kabina gondolki nr 55, 7:45 - 8:00 czasu planetarnego
- No i popatrz. Ja detonuję zaczep i gondolka spada, wszyscy giniemy. Ty detonujesz gondolkę, efekt ten sam. Widzę, że będzie nam się świetnie współpracowało. - wisielczo odparł von Meirelles do drugiego białowłosego.
- Ale spójrz na to z tej strony. Jedyny sensowny ruch oporu przeciw Konsorcjum może powstać za sprawą Strażników. I oto ktoś ich zbiera do kupy. Razem. Albo robi to szczerze i dla ruchu oporu... albo nie. Druga możliwość mnie martwi. Pepper? Zostały niecałe dwie minuty. |