Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2008, 18:06   #101
M.M
 
M.M's Avatar
 
Reputacja: 1 M.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodze
Niby z popiołów feniks, zjawiła się głowa,
Taka była dziwaczna, jak w szlafmycy krowa,
Lico jako śmierć blade, wąsik przystrzyżony,
Czapa wszak elegancka, lecz z pawia ogony.
- Łejt! – zakrzyknęła chyżo, czkając jak najęta,
- Aj katolik! – wrzask miała jako sekcja dęta.
Hrabia zdębiał zupełnie, podobnie też Janek,
Panienki chichotały jakby spadł im wianek.
- Miłe lejdis! – zakrzyknęła dziwna poczwara,
Oj nie!, pomyślał hrabia, od Zosi mi wara!
- Kimżeś piekielna maro? - spytał wielce srogo,
Już ja ci dam, pomyślał, ty zawalidrogo!
 

Ostatnio edytowane przez M.M : 14-05-2008 o 20:36.
M.M jest offline