Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2008, 22:42   #48
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Eryk uśmiechnął się czarująco do Catherine, a potem zwrócił się do barmana.
- Alain... Chateau Dauzac dla pani, dla pana Francois - zerknął na przyjaciela, a zauważywszy potakujące skinienie głową kontynuował - i dla mnie to, co zwykle...
- Jak długo się znamy, Eryku? - Francois powtórzył pytanie Catherine. - Trzy lata... I parę miesięcy... Z malutką przerwą... - odpowiedział sam sobie.
Nie warto było komentować faktu, że ta przerwa stanowiła ponad połowę okresu ich znajomości...
W tym momencie na stoliku pojawił się nieco pękaty kieliszek w trzech czwartych wypełniony rubinowym winem dla Catherine, rozłożysty kieliszek z crustą *dla Francois i wysoka szklanica z pomarańczowym sokiem dla Eryka.
- Pani zdrowie, Catherine - powiedział Eryk.
Nie miał zamiaru wyskakiwać z głupkowatymi toastami w stylu 'zdrowie pięknych pań', chociaż Catherine bez wątpienia do takich należała. I chociaż w innym momencie z przyjemnością by z nią poflirtował, to teraz, prawdę mówiąc, wolałby, żeby wraz z kuszącym biustem powędrowała gdzie indziej.
O czym rzecz jasna nie pozwalało mu powiedzieć dobre wychowanie...
Pozostawało zatem mieć dobrą minę do złej gry. I przeczekać...

Przez moment delektowali się smakiem napojów.
- Z twoich dostaw? - Eryk spojrzał na trunek, którego poziom w kieliszku Francois znacznie się obniżył.
Ten uśmiechnął się w odpowiedzi.
- Jak mógłbym pić coś innego? Jestem wszak żywą reklamą firmy. Jacques też nic innego nie pija... Tylko Pierre się wyłamał... No, ale jemu wolno pić tylko Maison Mallard...
Eryk spojrzał zaskoczony na Francois. Pierre, jak dobrze pamiętał, pijał wszystko, co przed nim postawiono.
- Czyżby zalecenia lekarza? - spytał, z lekką kpiną w głosie.
Catherine i Francois roześmiali się.
- Nie tyle lekarza, co małżonki - wyjaśniła Catherine. - Wżenił się w winnicę Mallardów...
- Ożenił się z winnicą, to teraz cierpi - dorzucił Francois. Co było przesadą i to znaczną, bo wina Mallardów cieszyły się, w dodatku słusznie, dobrą reputacją.
- Mallard? Irene Mallard? - spytał zaskoczony Eryk.
Jeśli dobrze pamiętał, jedyna córka Mallardów miała o sobie tak wysokie mniemanie, że książę z bajki by jej nie wystarczył... A co dopiero najzwyklejszy na świecie Pierre Bulin.
Przechwycił spojrzenie, jakie rzuciła mu Catherine. Widać dziwiła się, że on się dziwił... Najwyraźniej nie miała przyjemności spotkać się z Irene... Z uosobieniem zarozumialstwa... Królową Zimą we własnej osobie...
Francois uśmiechnął się szyderczo.
- Z tą samą. Zmieniła się nie do poznania - stwierdził. - Jakby ją kto zaczarował...
Eryk spojrzał na niego z ukosa. Temat magii wolałby poruszać w cztery oczy... O czym Francois raczej nie mógł wiedzieć...
- A może była zaczarowana? - zażartowała Catherine. - Księżniczka zaczarowana w wiedźmę, a on ją odczarował... Pocałunkiem, rzecz jasna.
Eryk i Francois wymienili spojrzenia. Żaden z nich nawet nie potrafił sobie wyobrazić, że Pierre mógłby mieć choćby cień szansy na rozpoczęcie takiej akcji.

- Jak widać moje informacje znacznie zardzewiały - stwierdził Eryk z udawanym żalem. - Chyba przydałby mi się dobry przewodnik po zawiłościach życia towarzyskiego Brionne.
Uśmiechnął się do Catherine.
- Zgodzi się pani ze mną, prawda?

--------------------------------------------
* Brandy Crusta
Składniki: 1 porcja 40 ml brandy, 1 barowa łyżeczka likieru Maraschino, 1 barowa łyżeczka białego Curacao, kilka kropli Angostury Bitter, 1 barowa łyżeczka cukru, sok z 1/2 cytryny, cukier, sok cytrynowy, kilka kostek lodu.
Sposób przyrządzania: Brzegi szampanki zwilżyć sokiem cytrynowym i zanurzyć w cukrze. Włożyć do kieliszka skórkę cytrynową. Do shakera wrzucić kostki lodu, dodać pozostałe składniki, dobrze wstrząsnąć i przecedzić do szampanki.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 16-05-2008 o 16:23.
Kerm jest offline