Buba
Mekhaniack skrzywił się i popatrzyła na Ciebie zza swoich gogli:
Narzędzia? Hyhy. Nie jesteś by kierować automobil? Aha. Ty musisz byc nowy kat. Hyhy. A masz karteczkę od Paradygmata? Bez karteczki nie ma narzedzi... No chyba, że coś dla mnie zrobisz...
W związku z tym, że nie wziołeś "karteczki" podążyłeś za Mekhaniackiem. Zaprowadził Cię do komnaty obok. Twoim oczom ukazał się śliczny gobliński pojazd. Ma stylowe głowy ponabijane na pale i ostrza na kołach, oraz stalowe kolce na dachu. Jest oczywiście pomalowany na czerwono.
Pojedziesz nim. To bedzie jazda próbna. Jak ci się uda - dostaniesz narzedzia bez karteczki... Hyhy. Co ty na to?! Słodziak, Kilu, Szmata.
Widzicie jak szmata zastyga w bezruchu...
Po chwili z czeluści mrocznej odchłani wychodzi TO