Otrzymawszy swoje odpowiedzi , Tiberius ukłonił się uprzejmie szlachcicowi i rzekł:
- A więc do zobaczenia mości panie jutro o zmroku przy wschodniej bramie , niech Heironous nad panem czuwa.
Po tych słowach ruszył w stronę wyjścia z karczmy za Samaelem , krzycząc za nim oburzonym głosem:
- A Ty gdzie się wybierasz bez słowa ?? Może byś przynajmniej oznajmił towarzyszom gdzie idziesz. Wielkie panisko , patrz pan jaki dumny i butny , widać dawno nikt mu nie nakopał do tyłka , ale jeśli będzie wszędzie chodził sam to może szybko się zmienić.
Nim wyszedł z karczmy , odwrócił się na chwilę w stronę Aureliusza i zapytał
- Idziesz?? Nie wiadomo co temu magowi strzeli do głowy , ale po tym wypadku , który spotkał właśnie NAS , powinniśmy trzymać się razem.
... Zwłaszcza jeśli nie chcemy żeby wizja się urzeczywistniła... Nie cierpię wyniosłych magów.
Po tych słowach wyszedł z karczmy i zaczął podążać za aroganckim towarzyszem , wykorzystując lukę w tłumie , która była efektem przedzierania się maga w kierunku bramy.
__________________ Here we stand, bound forevermore we're out of this world ,until the end...Here we are, mighty, glorious
At The End Of The Rainbow with gold in our hands... Hammerfall - At The End Of The Rainbow |