Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2008, 20:04   #29
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Kejsi spała jak zabita, śniąc że czuwa i wypatruje wrogów. W dole
wszyscy spali. Funghrimmm wsparty na młocie, Barbak pod drzewem, Sathem zwinięty w kłębek, Thomas pod kołderką ze swoich skrzydeł, Tev mamrotał coś
przez sen, Levin na trawie, kruk obok niego, elf pod drzewem, chimera kruk w
gnieździe na drzewie (kiedy on to zbudował!?). Raygi spał siedząc po
turecku, a Astaroth… Astaroth spał w pozycji embriona, ssąc paluszek, hihi! Kejsi postanowiła jednak nikomu nie wypominać o tym. Nagle pojawił się
Verion! Kejsi zerwała szybko wielką szyszkę, zamachnęła się i... i
gałąź pękła!!!
- ŁACH!!!! - Kejsi obudziła się z piskiem zgrozy, kiedy przewróciła
się na bok, zsuwając się z gałęzi. Zdążyła się jej złapać, zrobiła
przewrót, zwisając zerknęła w dół. Już rano!

Rozhuśtała się, puściła gałąź, wylądowała na konarze niżej, i
zwinnie zeskoczyła na ziemię.

Przeciągnęła się. Pora ruszać, ruszać, ruszać dalej!

Kejsi była w świetnym humorze. Las był przepiękny! Zanuciła cicho.

Gdzie Światło świeci z wolna,
A Mistress mieszka w mgle,
Chimerka spała mała
Co wiary ma za dwie!
Chi-mer-ka spa-ła maaałaaa,
Co wiary ma za dwie-za dwie-za dwie!

Wtem demon idzie z wolna:
"Chimerko, witam cię!
Twa wiara mnie odpycha,
Czy chcesz zginąć, czy nie?!"
Twa-wia-ra-mnie odpyyyychaaaa
Czy chcesz zginąć czy nie, czy nie-czy nie?!

Kejsi się wystraszyła,
Uciekła w ciemny las!
A demon, bardzo wściekły,
Biegł za nią, proszę was!
A-de-mon-ba-rdzo-wścieeeeekłyyyy
Biegł za nią proszę was-hej w las-hej w las!

Nawet kleszcze nie mogły zepsuć jej humoru.
- O nie o nie o nie, dorwał mnie!!! - jęknęła, podrapawszy się za uchem. - Wgryzł się, wgryzł! - wyrwała ostrożnie pijawę i wywaliła go w trawę. - Fuj!!!

Doszli do drogi. Po chwili zauważyli wóz.
- Koń! - jęknęła Kejsi. - Biedny, biedny koń!!!

Żal jej było zwierzęcia, ale nie mogli już nic zrobić.
- Dziwne, ktoś tu zatarł ślady! - przycupnęła przy ziemi. - Tylko po co
ten ktoś zjadał biednego konia!? Przecież to bez sensu! - podrapała się
po głowie.

Zerknęła pytająco na resztę.
- Przecież tego konia zjadły jakieś dzikie zwierzęta, przecież nie
zbóje, ale tu nie ma śladów zwierząt, nie ma! - Kejsi poczuła dreszcz na
grzbiecie i nastroszyła się.

Podniosła długą, grubą gałąź i ostrożnie wetknęła ją w zamiecioną ziemię. Rzuciła ją koło wozu i obserwowała.

Dwarf poprosił ją o obejrzenie wozu z góry. Chimerka błyskawicznie wspięła się na okoliczne drzewo i rozejrzała się z punktu obserwacyjnego.
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D

Ostatnio edytowane przez Kejsi2 : 16-05-2008 o 20:14. Powód: hop na drzewo
Kejsi2 jest offline