Z interesujących postaci jakimi grałem:
1. Tymbarkowy szaman... szaman iście ztechnicyzowany, lubiący elektroniczne gadżety, twierdzący, że działają dzięki duchom. Dodatkowo posiadał wyrocznię. Pomysł opisałem w temacie, o tym co nasze postaci noszą w kieszeniach. Wyrocznia to worek pełen kapsli od tymbarku. Jak wiadomo sa na nich fajne teksty i moja posse wróżyła z nich enpisom i graczom...
2. Kanibal z Kolorado. Mniam. Bardzo fajnie było zrobić sobie avatara Hannibala Lectera w świecie NS. Zabójczo inteligentny, czarujący, posiadający styl i poczucie smaku (lol) esteta. Trudna do odgrywania i wyrafinowana postać. I like it.
3. Szczur. Doskonale znający kanały, mistrz zastawiania pułapek w tychźe. Zero walki wręcz, bronią białą, czy palną. Mistrz mechaniki i pułapek. Fajnie było bronić domu przed maszynkami...