19-05-2008, 14:10
|
#114 |
Konto usunięte | Trudność jeszcze jedna przy tym się pojawiła,
Co zrobić, by go słońca łuna nie spaliła?
Zwykło się wszak urządzać ślub południem wczesnym,
Było to obyczajem wśród szlachty doczesnym.
„Oł grejt, soł kul!” – odezwał się pludrak angielski -
„De best in noc paproczi świętować, ju łil si!
To przynosi od Boga bles i big wrażenie.”
Umilkł, gdy padło ojca Zochny nań spojrzenie.
Tymczasem hrabia okazję zauważając,
Poklepał Charlesa, nagle sympatią pałając.
„Skoro tak nasz gość rzecze, tako to też będzie,
Przecie polska uprzejmość znana jest li wszędzie!”
__________________ Konto zawieszone. |
| |