Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-05-2008, 15:38   #10
Hawkmoon
 
Hawkmoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputacjęHawkmoon ma wspaniałą reputację
Iwan był nieco poddenerwowany i zagubiony w tym wszystkim. Nadal nie zdążył się do końca obudzić. Otrząsnął się z resztek snów i żując gumę pobiegł za żołnierzami. Kierował się w bliżej nieznanym dla siebie kierunku, ale utrzymywał złudne wrażenie pewności siebie.

Mijali zasypane śniegiem domy, zaspy na poboczach, przemierzali uliczki. Zimno było jak diabli i przypomniał mu się jego optymistyczny kolega - Pavlov. Ten gorliwy patriota diametralnie różnił się od Iwana. Iwan, który miał dotychczas 100% skuteczności w zachowywaniu się przy życiu, nie miał ochoty zmieniać tego rzucając się w przysłowiowy ogień walki. Pavlov, za matkę Rosję zrobiłby to z przyjemnością. Z zamyślenia wyrwał go głos kolegi, który głośno zastanawiał się jakie zadanie im przydzielą. Był widać tak samo zorientowany co Rykov. Mimo wyraźnego zapytania z jego strony, Iwan nie odezwał się

Na horyzoncie zamajaczył budynek magazynu. Łatwo go było poznac, ponieważ wszyscy żołnierze gawędząc wchodzili do środka, a sam budynek wyglądał jak... no jak magazyn. Przeszli przez metalowe drzwi i rozejrzał się w środku. Obskurne ściany tylko dodawały mu surowości. Usiadł i oparł się czekając na rozwój wydarzeń.
 
Hawkmoon jest offline