Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2008, 17:04   #30
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Koen przyjął obie fiolki bez słowa i wypił swoją porcję bez wahania z uśmiechem. Teraz wiedział już jedno, jeśli ma się podporządkować komuś z tej grupy to będzie to Wolfgang. Facet był bezbłędny, odważny i miał nerwy ze stali. Idealny kandydat na dowódcę, budził szacunek fachowością i zdecydowaniem. Podał swoją fiolkę z kropelką na dnie do zbadania i wciąż z uśmiechem odczytał wynik identyczny jak przy próbce poprzednika.
-Raz dwa, nie mamy czasu na długie deliberacje i przemowy.
Popędził resztę i ku zaskoczeniu reszty pasażerów gondolki usiadł i zdjął buty. Sprawa stała sie jasna dopiero w chwili kiedy zaskoczonym oczom ukazały się trójpalczaste chwytne stopy, choć Koen wyglądał na człowieka to najwyraźniej człowiekiem nie był. Wrzucił do plecaka buty i założył go starannie zapinając wszystkie paski. Ściągnął również maksymalnie pas nośny przewieszonego przez pierś karabinka a na dłonie naciągnął wydobyte z kieszeni rękawice. Wszystkie ruchy były spokojne ale szybkie i fachowe. Po chwili stanął gotowy do wyjścia i czekał na rozwój sytuacji z fiolka z antidotum w dłoni.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline