Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2008, 18:16   #5
Idrith
 
Reputacja: 1 Idrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skałIdrith jest jak klejnot wśród skał
Najlepsze dzieło Kinga, chociaż trudno się dziwić, tyle lat pracy...
Osobiście uważam, że do MW da się wrócić, ja mam zamiar zrobić to niedługo Mam za sobą całą serię, najlepszy tom to według mnie IV- Czarnoksiężnik i kryształ. (Nie ma jak romantyczna, buntownicza młodość )
King osadził w świecie Mrocznej Wieży jeszcze 2 inne swoje książki. "Oczy smoka" -którego to "dzieła" zdecydowanie nie polecam, książka jest tak przewidywalna że aż zastanawiałam się czy to King ją napisał. Opowiada ona o "przygodach" ojca lub dziadka Rolanda( dokładnie już nie pamiętam) i "knuciu" Faceta w Czerni - tutaj w "nowym" wcieleniu.
Są jeszcze "Siostrzyczki z Elurii", ale tego nie miałam w ręku, tylko słyszałam. jeśli ktoś czytał, chętnie dowiem się co o tym myśli

Co chciałam dodac na koniec, czym pewnie oburzę moich przedmówców i co skłoniło mnie do wypowiedzi :
Mrocznej Wieży nie można/nie wolno/nie da rady porównać do "twórczości" Sapkowskiego. Przebiłam się ( z bólem i śmiechem na ustach) przez kilka (4 ?5?) jego książek, w tym Wiedźmina i nie wiem gdzie można porównać pana białowłosego do Rolanda. Już nie wspomnę o języku Sapkowskiego
Ogólnie- wiem że to nie dyskusja o Wiedźminie- ale jak już miałabym porównać MW do innej książki ( serii) to tylko do Władcy Pierścieni, jest to coś porównywalnie wielkiego ( większego oczywiście). Tak więc, tym co nie czytali MW nie róbmy mętliku w głowie i nie zaniżajmy wartości genialnej serii

Wszystko powyżej to oczywiście moja subiektywna opinia
 
Idrith jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem