Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2008, 21:47   #19
Pacal II
 
Reputacja: 1 Pacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumny
Chihuactli spoglądał spokojnym wzrokiem na cierpiącego Hjorniego. Nie okazywał choć krzty współczucia czy troski. Widział cierpienie do, którego przez swój dość długi żywot zdążył się przyzwyczaić. Gdy Hjorni na niego spojrzał odrzekł mu:
- Tak, wiem że się domyślasz. Dobrze wiem, co widziałeś. Te obrazy miałem tak samo przed moimi oczami jak ty przed swoimi, lecz mnie nie zadawały bólu czy cierpienia. Powiedziałbym nawet, że dawały mi... rozkosz. Jednak sam mnie o to prosiłeś. Widziałem już wiele ludzkich myśli, widziałem brata zabijającego siostrę i ojca gwałcącego córkę. Jednak nie myśl, że robię to jedynie by patrzeć na ich cierpienie. To właśnie ja... to właśnie ja nadsyłam ludziom dręczące obrazy z przeszłości gdy śpią lub gdy wracają myślami do młodzieńczych lat. Czasem człowiek wtedy zmienia się, decyduje się poprawić, albo... traci zmysły i szaleje. Czasem próbuje się ich pozbyć za pomocą ziół czy leków a czasem... tylko śmierć potrafi go z nich wyswobodzić. Lecz wiedz, że bogowie żyją poza czasem i przestrzenią i nie mogą sobie pozwolić na uczucia wobec śmiertelników. W moich rękach jest nadsyłać ludziom myśli jednak to nie ja decyduję czy doprowadzi ich to do szaleństwa czy do refleksji. Staram się jedynie wypełniać powierzone mi zadanie. Wiedz, że nawet bogowie są rządzeni prze siły, które twój umysł nie potrafiłby sobie nawet wyobrazić. Powiedz mi jednak, gdzie jest teraz twój bóg?
Chihuactli wciąż spoglądał w oczy Hjorniego z dłonią zaciśniętą na rękojeści noża.
 

Ostatnio edytowane przez Pacal II : 21-05-2008 o 21:49.
Pacal II jest offline