- Oleg
Stałeś w korytarzu. Pociąg sunął w stronę Warszawy. Za oknem przesywały się odległe światła. Już niedługo ta podroż się skończy. Odruchowo sprawdziłeś, czy wszystko, co ze sobą nosiłeś masz na miejscu. Portfel - jest. Klucze - są. Telefon - ... Gdzie jest twój telefon??? Szybko sprawdzałeś wszystkie miejsca, w które najczęściej go wkładałeś. Nie ma. Gdzieś musiałeś zgubić! Albo ktoś ukradł! - Łukasz:
Twoja reakcja na pewno nie była uprzejma. Chłopakowi, który na pewno nie mógł mieć o sobie zbyt wysokiego mniemania na pewno nie poprawiłeś nastroju. Patrzył się na ciebie swoimi naiwnymi oczami, za chwilę wstał, zabrał swój bagaż i wyszedł bez słowa z przedziału.
[ukryj=Cold]Starszy mężczyzna natomiast wpatrywał się ciągle w ciebie. Na pewno nie było to przyjemne. - Wyjdź - powiedział mężczyzna. Widząc zaskoczenie na Twojej twarzy powtórzył rozkazująco. - Wyjdź. [/ukryj]
Ostatnio edytowane przez void : 02-06-2008 o 16:34.
|