Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-06-2008, 22:17   #19
Zaczes
 
Zaczes's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodze
Gangrelita bardzo cicho, ale złowieszczo warknął.

Prychnął.. Prychnął na gest dobrej woli. Co za gnojek. Biedaczek myśli, że stoi ponad wszystkimi. Ciekawe czy był by taki mądry oko w oko... Raczej zesrałby się ze strachu, gdyby nie chroniły go Tradycje od Gangrelickich pazurów. Jeszcze leni mu się ruszyć dupę, by je obronić.. paradoksalnie te dzięki, którym jeszcze nie wyleciał na Słońce za bezczelność.

-Ale to już nie ważne. Coś jeszcze powinniśmy wiedzieć o tym całym Konemure zanim zaczniemy decydować czy chcemy za to zadanie dużą czy bardzo dużą zapłatę?

-Azjaci kumają się z Sabatem. A my mamy zabić Azjatę i.. najlepiej było by gdyby pomyśleli, że to np. Czarna Ręka go rozpierdoliła? Zyskali byśmy na czasie i Sam byś mógł rozpocząć rozmowy z żółtkami. Gorzej jeżeli to będzie impulsem do ich sojuszu - powiedział żywo Kimi, wyraźnie zainteresowany tematem.

Nie ufał Tremere, wolał uczestniczyć w tym całym gównie, by mieć jakiś wpływ na wydarzenia, niż zaufać Kozłowskiemu.

-Bez planu nie ma działania.. więc jaki jest plan? Przejdźmy dalej, podejrzewam, że każdy powinien się zgodzić. Jak zauważył tamten pyszałek. Więc do rzeczy.. ja wchodzę.

Tylko niech nie mówi, że jeszcze mamy zostać pewnego rodzaju tajniakami i wkręcić się na tamta stronę, to był by akt desperacji.
 
__________________
Live to Ride / Ride to Live

Ostatnio edytowane przez Zaczes : 02-06-2008 o 22:21.
Zaczes jest offline