Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-06-2008, 15:33   #102
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
*Parszywi, skurwieni ignoranci* myślał ork zbierając drewno.*Do zabijania to oni pierwsi są, ale do sprzątania po tym to już nikogo się nie znajdzie.*

Zbieranie podpałki nie było zbyt trudne, ponieważ Shar'hul był w dżungli. Po niecałych dwóch minutach już miał wystarczająco dużo żeby rozniecić jako takie ognisko. Chciał jeszcze tylko wziąć jedną sporą gałąź, która leżała na skraju małej polany.

Jednak kiedy do niej podszedł, upuścił całe zebrane drewno - zobaczył bowiem jednego ze swoich towarzyszy walczącego z dwoma nieumarłymi.
*No tak, to było do przewidenia.* stwierdził. *Gdzie demony tam i nieumarli.*

Shaman patrzył jak troll celnie strzela w jednego z ożywieńców, oraz jak drugi z nich rozcina mu policzek.
- Jakieś problemy, Jir'kinie? - zapytał shaman na głos po czym zaczął zastanawiać się nad planem działania.
*No tak, to się właśnie nazywa wkurzona kobieta* myślał ork. *Wściekła, bezmyślna i cholernie szybka. Jednak siła rzadko idzie w parze z szybkością, więc...*

Ork szybko wyciągnął z sakwy jeden ze swoich totemów. Ten konkretny miał na sobie runy magii ziemi. Wypowiedziawszy kilka słów shaman rzucił totem w ziemię. W razie braku problemów, magia tego kawałka drewna powinna uczynić zarówno trolla jak i orka mniej podatnymi na ataki fizyczne. Nie bez przyczyny czar nazywano "Totemem kamiennej skóry".

Po skończonym zaklęciu - niezależnie od rezultatu - ork starał się skupić w okół siebie bardziej przyjazną magię życia. W myślach prosił duchy o pomoc nie dla niego, lecz dla jego kompana który walczy z istotą jak najbardziej nienaturalną.

Po chwili jego dłonie zaczęła ogarniać zielona poświata. Wtedy ork zamknął oczy i wyzwolił magię leczniczą w kierunku trolla. W następnej sekundzie otworzył oczy żeby zobaczyć czy mu się udało.
 
Gettor jest offline