Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2008, 07:38   #13
nonickname
 
nonickname's Avatar
 
Reputacja: 1 nonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputacjęnonickname ma wspaniałą reputację
Christopher wyglądał na dwadzieścia parę lat. Jego twarz była przystojna a rysy łagodne i spokojne jak tafla jeziora. Kosmyki czarnych jak noc włosów opadały w nieładzie na jego twarz. W oczach miał smutek, ale było widać, ze nie raz gościła w nich radość. W uchu miał osobliwy kolczyk, coś czego nikt prędzej chyba nie widział. Był sredniego wzrostu, a jego ciało bylo smukłe, choć nie tak delikatne jak twarz. Tu i uwdzie widać było małe blizny, ręce jego były szorstkie, a więc poznać można było, iż nie obca mu była cięzka praca. Ubrany był w czarne spodnie i taką koszulę zapinaną paskami pod szyją, na ramionach zarzucony miał płaszcz.

Uśmiechnął się delikatnie, niepewnie do Jerdasa.
- Wybacz. Wyciągnął dłoń na przywitanie - Nazywam się Christopher. Jestem rybakiem, kiedyś byłem... mnichem. Jednak wymówiłem posłuszeństwo swym panom i za to spotkała mnie straszna kara. Moja rodzina zapłaciła za to. A ja płacę podwójnie, bo jestem teraz potępiony... A jakie są wasze przewinienia? Jesteście tu przecież razem ze mną, a to nie może chyba dobrze świadczyć także o was...

Jego głos był spokojny i miarowy. W końcu udało mu się miarowo łapać oddech. Widać, że pierwsza fala bólu minęła, choć nie było wątpliwości co do tego, że kiedyś powróci... w najmniej oczekiwanym momencie.
 
__________________
Arkham Radio
nonickname jest offline