Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-06-2008, 16:13   #131
Asmorinne
 
Asmorinne's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemu
Reakcja była natychmiastowa, nieznajomy natychmiast zeskoczył ze spłoszonego konia, który spłoszył się strasznie przez obecność Liska. Szczęście dopisywało jej teraz wyjątkowo, gdyż przypadkowo napotkany jegomość okazał się medykiem.
Francesca ucieszyła ogromnie ta wiadomość, nieco powstrzymała się dowiedziawszy , ze torba bez której uratowanie Folkena nie było możliwe, właśnie ucieka razem ze spłoszonym zwierzęciem. Czarnowłosa ... czarodziejka... dopiero teraz Francesca zdała sobie z tego sprawę, zaczęła coś podejrzewać.
- Wszystko jest w porządku... – odpowiedziała jej, a czarnowłosa zajęła się uciekającym koniem. Lisek nie miała pojęcia jak zareaguje ona gdy urok przestanie działać, ale miała nadzieje, ze gdy to nastąpi będzie już daleko stąd i nie będzie musiała trudzić się i tłumaczyć. Wolała ukryć przed wszystkimi swoją prawdziwą naturę, nie chciała być traktowana inaczej.

Zaprowadziwszy medyka na miejsce, wróciła się jeszcze po czarodziejkę, która właśnie przyprowadziła konia. Uśmiechnęła się do niej, wzięła torbę, upewniwszy się wcześniej czy to aby na pewno ta.
Francesca nie wspominała jeszcze co jest przyczyną tak ciężkiego stanu mężczyzny.

- Wyjdzie z tego prawda? – Lisek spojrzała wyczekująco na medyka, sama nie mogła uwierzyć , ze się o niego martwi. ~ O zwykłego człowieka...~ pomyślała i skrzywiła się w duchu. Ponwowiła jeszcze urok, gdyż czarodziejka w dalszym ciągu coś podejrzewała.
 
__________________
Cisza barwą mego życia Szarość pieśnią brzemienną, którą śpiewam w drodze na ścieżkę wojenną istnienia...

Ostatnio edytowane przez Asmorinne : 05-06-2008 o 16:22.
Asmorinne jest offline