Z internetowych to
CAD i okazyjnie jakieś inne (Ke, Kokoart...kiedyś Losux, ale teraz Losux sux :P). A papierowych to 48 Stron. Jak dla mnie najśmieszniejszy komiks który wpadł mi w łapki :P
Zbieram się też z zamiarem kupienia paru tomików Usagi Yojimbo, jednak brak kasy mi trochę przeszkadza. Przecież jest tyle ważniejszych rzeczy do kupienia niż komiksy :P