Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2005, 18:38   #116
Nassair
 
Nassair's Avatar
 
Reputacja: 1 Nassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwu
Co do ulubionej postaci z LotR to mam dwie: Boromir i Samwise the Brave (idealnie odegrane jakbym czytał książkę). Jeśli chodzi o boskiego Orlando, to koleś jest przereklamowany, nie można powiedzieć nic nadzwyczajnego o jego Legolasie. Co prawda nie można też nic zarzucić jego grze, ot jedna ze zwykłych szarych postaci pierwszoplanowych. Arwena, och tak, tak, Arwena... Film jak nam wiadomo rządzi się swoimi prawami i różni nieco od książki. Tak więc w filmie nie było to do końca wyjaśnione, ani pokazane, ale kto czytał ten wie (ja przynajmniej odniosłem takie wrażenie kiedy czytałem) że Arwena jest chora. Ta choroba miała oczywiście wiele wspólnego z Aragornem i ich uczuciem. A u J. R. R. Tolkiena, można było wywnioskować że elfy tak właśnie chorują najbardziej. Tak więc dla mnie ta rola odegrana całkiem dobrze (choć Sama i Boromira nic nie przebije). Co zaś do postaci elfich z wyglądu ogólnie, to najbardziej podobała mi się elfka z pierwszej części filmu "Dungeons & Dragons", cud, miód i masło orzechowe.


8)
 
__________________
And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom.
Nassair jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem