Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2008, 20:33   #37
Keth
 
Keth's Avatar
 
Reputacja: 1 Keth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodze
Orendil
Orendil zszedł na dół wolnym krokiem. Ręce miał umorusane, pewnie od medykamentów użytych na Szramie, czoło znów spocone, a wzrok mętny, śpiący. Posłał słaby, zmęczony uśmiech tym, którzy jeszcze ostali się w głównej sali.

- Dobra wiadomość, będzie żył. Teraz dochodzi do siebie. Poranne słońce na pewno go oziębi… otrzeźwi… ostudzi…? A nie… opanuje… nie… Aj! Po prostu sprawi, że poczuje się lepiej! Tak, właśnie to chciałem powiedzieć. – Mag wydał z siebie głośny świst powietrza, gdy odetchnął. – Innymi słowy, wszyscy ranni zostali poddani opiece. No. To można iść spać. To przyszedłem powiedzieć, chyba? Zaraz. A co z tym młodzieńcem? Był tu przed chwilą. Cienie wróciły by go zabrać? Mówcie szybko! – Rozpaplał się na dobre. W dodatku gadał od rzeczy. Oj, bardzo osłabiły go te wydarzenia. Domagał się wręcz odpowiedzi, nie dając czasu i szansy na nią. Słowa wyrzucił z siebie niemal na bezdechu. - Przecież to nie jest możliwe. Poszły sobie, już dzień, świta. Gdzie on jest? Kur już piał? Mówcie prędko. Przecież się nie schował pod miotłę, znaczy jak mysz pod miotłą. Oj… spać się chce, plotę głupoty. Pewnie Butterbur się nim zajął. Nie, nie ważne. Rano to ustalimy. Teraz idźcie spać. Pokoje są wolne, rozgośćcie się. Macie kilka godzin. Wybaczcie, ale jestem wykończony. Wyssały mnie całkowicie. Elf by się przydał jakiś, okład by zrobił. No nic, dobranoc. – I ponownie podreptał na górę. Nie czekał na reakcję i nie słuchał jej. Przez chwilę na schodach mignął jeszcze zarys jego szaty. Potem rozległ się głos zatrzaśniętych drzwi, pewno któregoś z pokoi. Chociaż, w tym stanie, równie dobrze mógł trafić do schowka na miotły.
 

Ostatnio edytowane przez Keth : 15-07-2008 o 12:58.
Keth jest offline