Wątek: Serce Nocy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2008, 14:53   #82
Zak
 
Zak's Avatar
 
Reputacja: 1 Zak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znany
Nie czekając na żadna odpowiedź, Valar ruszyła schodami w dół razem z Paks, a po chwili z resztą towarzyszy. Chwilę później przed nimi pojawiły się drzwi, które już po chwili zostały otwarte.
Valar wszedł pierwszy do kolejnego pomieszczenie, spostrzegając pełno beczek, kufrów i tym podobnych rzeczy. Ruszył z towarzyszami w stronę korytarza, którym widocznie chodziły Minotaury, sądząc, że na jej końcu znajdą ukrytą ładownie. Na nieszczęście nie znaleźli wejścia. Jedyne co tam było to kartka, leżąca na skrzynce, którą wziął drow, z zamiarem rozczytania pisma Minotaurów.
Valar nie miał zamiaru siedzieć bezczynnie. Podszedł do główkującego Revana i przerwał mu rozczytywanie kartki.
-Pójdę do ładowni i postaram się znaleźć coś przydatnego- powiedział do niego- w razie czego zawiadom mnie o postępach- po tych słowach ruszył do ładowni i zaczął przeszukiwać skrzynie i beczki znajdujące się tam.

W pewnym momencie do głowy wpadła mu myśl- Gdzie jest Fillin? Odkąd są na statku nie widzieli go ani razu, nawet kiedy wszyscy zeszli pod pokład jego tam nie było. Redslinger poczuł lekką irytację. Przecież są drużyną, przyjaciółmi, którzy walczą u swego boku, wspierają się i razem idą na praktycznie pewną śmierć. Nie powinni znikać w ten sposób bez choćby słowa… A może on tu gdzieś jest i czeka na odpowiedni moment, żeby ich wszystkich przyłapać na złamaniu zakazu zbliżania się do ładowni…

Valar wrócił do przeszukiwania ładowni, uważając jednak na każdy szmer, hałas czy poruszający się cień. Wolał zareagować dostatecznie szybko, niezależnie od sytuacji….
 
Zak jest offline