Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2008, 20:04   #104
Odyseja
 
Odyseja's Avatar
 
Reputacja: 1 Odyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputację
-Nie ruszaj się. Mój kumpel właśnie do Ciebie mierzy. Teraz ta pani podejdzie tu i obszuka Ciebie. Potem usiądziemy i pogadamy o narkotykach, zemście i tym co chcemy zrobić Downsonowi.

~Ja?~ pomyślała z przerażeniem Nicki, ale posłusznie podeszła do mężczyzny. Odwróciła wzrok od jego twarzy. Nie mogła patrzeć na tę przeszczepioną skórę. Po prostu nie mogła. Stała tak chwilę, nieco przestraszona, dwa metry od niego.

- Nie bój się nie jestem zaminowany i nie gryzę. A jak Ci się będą tak ręce trzęsły to jeszcze sobie coś na nogę upuścisz.

Uśmiechnęła się.

- Wiesz, wydaje mi się, że masz rację.

Faktycznie, trzeba wziąć się w garść. W końcu jest reporterką, nie? Tyle rzeczy już widziała. Przeszczepiona skóra i cyber-oko wcale nie są gorsze od poprzednich. Pewnym krokiem podeszła do Mike i przeszukała go, zaczynając od broni, o której powiedział. Starała się zachować ostrożność.
 
__________________
A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.
Odyseja jest offline