Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2008, 10:42   #22
Maju
 
Maju's Avatar
 
Reputacja: 1 Maju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwu
Kolejna noc w Warszawskiej Pradze. Nic ciekawego się nie działo od dawna , brak jakichkolwiek zleceń , kasa się kończy , a za coś trzeba tankować motor.
Zbyszek siedział w barze , czekając aż któryś z pijanych klientów będzie wracał sam do domu.
Czekał tak już od godziny , a bardzo nie lubił czekać.
Miał dość tej nocy , tego pubu , najchętniej wypiłby krew z jakiegoś przypadkowego przechodnia , wsiadł na swojego Harleya Davidsona , pojechał do swojej starej opuszczonej fabryki i tam zakończył dzisiejszą noc.
Los jednak chciał inaczej.
Zbyszek spojrzał na swoje cacko przez okno pubu.
Było w bardzo dobrym stanie. Brujah bardzo dbał o niego , w grucie rzeczy bardziej niż o cokolwiek innego.
Czerwone płomienie na błotnikach dawały mu groźny wygląd.
Gdy tak patrzył na niego , nagle zauważył za oknem Kitajca.
- Co jest kurwa?
Przeklął z cicha.
Wstał , sprawdził czy jego strzelba wciąż wisi na ramieniu i czy przy pasie ma swojego bejsbola , po czym wybiegł przed pub.
- Ej ty , dupku , trzymaj się z dala od tego motoru , bo ci ryj przemebluje !
Niemalże krzyknął.

Kilka nocy wcześniej jeden kitajec już chciał mu podpieprzyć motor , lecz Zbyszek w ostatniej chwili zareagował , ściągając go z maszyny strzałem w głowę ze swojej strzelby Pump action kaliber 20 mm.
Złodziej zginął na miejscu , ale co gorsza , motor upadając zarysował się !
Dupki żołędne , niech no jeszcze jakiś próbuje mi motor ukraść to będzie umierał w męczarniach.
Stanął przed swoim motorem i zaczął się bacznie rozglądać , jedną ręką przeczesując swoją rudą brodę.
 
__________________
Here we stand, bound forevermore we're out of this world ,until the end...Here we are, mighty, glorious
At The End Of The Rainbow with gold in our hands...
Hammerfall - At The End Of The Rainbow
Maju jest offline