Karteczki jak dla mnie są dobrym rozwiązaniem - zwykle miałam przygotowane je już przed sesją (zresztą nie tylko ja) żeby nie tracic czasu na pisanie i nie nudzic innych graczy; i tylko rozdawałam w odpowiednich momentach (np jeśli widzieli czy slyszeli, itp. cos, czego inni nie mogli). Poza tym na stole leżał bloczek podrecznych karteczek, z ktorych kazdy korzystał do woli - również w rozmowach między postaciami, nie tylko MG-BG. |