|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-10-2005, 16:12 | #21 |
Reputacja: 1 | Odpowiedz jest oczywista, nie da się . Ograniczenie to wynika z faktu że jest zaburzona proporcja Mg do graczy. Zwykle jakieś 1:4 ALe na poważnie, jeden MG ma dużo na głowie, a pamiętanie co kto moze wiedzieć jest piekielnie trudne. A jeśli dorzucimy jeszcze fakt innego opisania tych samych rzeczy... Zatrzymajcie sesje, ja wysiadam! Ale szkoda że to fizycznie niemożliwe. Jednak taką mozliwość daje prowadzenie w tandemie. Szkoda że te forum nie propaguje piractwa:P Skopiował bym teskt z Portala [nie wydawana już gazeta o RPg] a tak nie wolno bo warn, czy ban:P
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
05-10-2005, 18:24 | #22 |
Reputacja: 1 | Ale możesz podać linka do strony redakcji, albo przybliżyć swoimi słowami jego treść :P A prowadzenie w tandemie to fajna rzecz, tylko trzeba się zgrać dobrze Żeby akcja jednego MG nie wyprzedzała drugiego... No chyba, że jest jeden nadrzędny, a drugi pomocniczy... Ale wtedy ktoś musi bardzo lubić prowadzenie |
05-10-2005, 18:40 | #23 |
Reputacja: 1 | Zawsze zastanawiałam sie jak to jest prowadzić sesję w dwóch MG Musze kiedyś spróbować, bo to musi być strasznie ciekawe. Problem tylko w tym, zeby znaleźć osobę, która ma podobny styl prowadzenia do naszego i taki sam obraz świata. Wiadomo - kazdy inaczej sobie wyobraza nawet te same miejsca i światy. Ale w sumie i tak najfajniej prowadzi się przygody solowe, tylko MG i BG. Wtedy można sobie na wiecej pozwolić, naprawdę poczuć postać i przeżywać wszystko, co sie dzieje. Pewnie, że w szescioosobowej grupie tez się da wczuć w postać. Ale wtedy MG musi dzielić swoją uwagę równo pomiedzy wszystkich i wszystkim starać się dać takie możliwości, zeby jak najpełniej mogli poczuć postać. W sesji 1:1 ma się MG tylko dla siebie i cała uwaga świata jest skierowana na BG |
05-10-2005, 23:10 | #24 |
Reputacja: 1 | Co do solówek to święta prawda, ale i często w kilkuosobowej drużynie jest kliamt i czuje się postać, ale jeśli jest atmosfera odpowiednia, a gracze i POSTACI zgrane Miałe tak kilka razy w życiu, że była drużyna zgranych kumpli i grało sie przecudnie... A potem się posypało... :/ A co do kilku MG to może nie byłoby konieczne mieć takiego podobnego MGbis gdyby był on tylko pomocniczym MG. Odgrywał kilkoro NPC, prowadził część walki i uzupełniał pierwszego MG tam, gdzie on się nie wyrabia... Summa summarum nie musiałby nawet znać całego wątku ani fabuły... Ot, pół MG, pół BG... Taki support... Muszę tego spróbować... Patrzcie ile inwencji miałby taki ktoś, gdyby dać mu do odegranai przez całą przygodę 2-3 NPC i poprowadzenia kilkorga potworów w walce ) Inwencji i zabawy... Przygotowywanie rekwizytów, ćwiczenie głosu, min... Gestów... |
04-11-2005, 11:55 | #25 |
Banned Reputacja: 1 | 1111111 Ostatnio edytowane przez inwyt : 02-10-2008 o 16:44. |
06-11-2005, 01:44 | #26 |
Reputacja: 1 | W tym wypadku jak najbardziej Podziwiam, bo u nas zawsze ciężko było o zgranie :/ Może poza nielicznymi sesjami (czytaj pierwszymi po roku poszczenia) w WFRP :P Ale mi chodziło o to, że jak każdy gracz zauważa co innego i słyszy co innego to wypadałoby mu na osobności to opisać. A wtedy pozostali czekają... I się nudzą, zwłaszcza, gdy do opisania jest dużo Wystarczy 4 osoby w drużynie, 1minut na ywjścia na stronę, minuta na powrót i po 2 minuty na gracza to razem 10 minut. Czyli 8 minut każdy gracz się wynudzi A podczas 8 godzinnej sesji takie epizody nie są rzadkością - to raz, a dwa to o 3 w nocy lepiej nie mieć 8 minut wolnych od zajęcia :P |
06-11-2005, 11:53 | #27 |
Banned Reputacja: 1 | 1111111111 Ostatnio edytowane przez inwyt : 02-10-2008 o 16:44. |
06-11-2005, 14:15 | #28 |
Reputacja: 1 | Karteczki jak dla mnie są dobrym rozwiązaniem - zwykle miałam przygotowane je już przed sesją (zresztą nie tylko ja) żeby nie tracic czasu na pisanie i nie nudzic innych graczy; i tylko rozdawałam w odpowiednich momentach (np jeśli widzieli czy slyszeli, itp. cos, czego inni nie mogli). Poza tym na stole leżał bloczek podrecznych karteczek, z ktorych kazdy korzystał do woli - również w rozmowach między postaciami, nie tylko MG-BG. |
06-11-2005, 22:20 | #29 |
Reputacja: 1 | Owszem, karteczki są dobre... NAjdobitniej dowiódł tego socjalizm... A serio pisząc karteczki są dobre, jednak mają sporo wad. Zawsze kiedy podajesz komuś karteczkę, pozostali wiedzą, że coś jest nie tak. Że coś ich omija. Coś zaczynają podejrzewać, nawet jeśli starają się z całych sił nie brać tego do siebie... Można oczywiście rozdawać fałszywki, żeby gracze nigdy bie wiedzieli co dostał inny, a żeby podejrzewali, że MG może dawać fałszywki, na których na przykład napisane jest jakaś duperela, albo po prostu: "fałszywka" czy "nic ważnego :P", albo "odwróć się" czy wreszcie "jesteś zobowiązany zmodernizować sowje miasto, za każdy dom płacisz 20$ a za każdy hotel 60$, więc lepiej przekup MG i idź po herbatę" |
25-11-2005, 22:30 | #30 |
Reputacja: 1 | Ciekawy pomysł, Hood, z tymi fałszywymi karteczkami. Sorzystam. Do tej pory preferowałęm odprowadzenie na bok, ale jednak karteczki, szczególnie z możliwością ich fałszowania są dobrym pomysłem. Co do pierwotnego tematu, to nigdy nie rozwlekałem się z opisami. |