-"Hmmm... co proponujecie towarzysze??? Moze zwiedzimy miasto zanim On wroci???" - mówie znudzonym głosem.
-"No chyba ze wolicie gnić w tej tawernie???" Z drugiej strony jest już po zmierzchu... ale chyba sie nie boicie ?? - po chwili dodaje z uśmiechem na twarzy. |