-Nieźle panie magu -Nie kpij sobie ze mnie, nawet się nie rozkręciłem, jak ci zaraz przyleje... - mag poderwał się, ale nagle przystanął -Cholera, chyba wypiłem nie ten eliksir. Nie wolno mi się denerwować, wdech, wydech, wdech, wydech... - powtarzał w myślach mag z ADHD(ci co to mają nie obrażać się, to nie jedyna choroba psychiczna maga, która powoduje takie zachowanie). -Pomyliłem eliksiry i mi coś odbiło, jak dopadnę aptekarza, który zrobił ten napój to go<cenzura> <cenzura> <cenzura>... - nadpobudliwy mag zaczął znowu mówić, po czym skierował się do tawerny. |