Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2008, 22:58   #13
Wojnar
 
Wojnar's Avatar
 
Reputacja: 1 Wojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnieWojnar jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Nie no, jasne, nie proponuję odbudowywać tego miejsca. Ale tutaj nawet kawałek podłogi do spania będzie wymagał chwili roboty, jeśli nie chcesz spać na kamieniach. Zresztą na górze widziałem jakieś łóżka, może nawet da się ich użyć. Tylko trzeba by uważać na dziury w dachu i ścianach. Może padać. Ale na to mamy jeszcze chwilę, jeszcze jest jasno.
Po tych słowach podszedł do swoich bagaży i zaczął w nich grzebać.
-Stary- szepnął do przyjaciela, który też podszedł do plecaków. Rozejrzał się, co robi reszta i czy nie słucha-Widziałem tam lodówkę. Okuta jakimś łańcuchem, chyba nikomu nie udało się jej jeszcze otworzyć. Jeśli mi się uda, to będzie prawdziwy sukces. A ty tymczasem zatroszcz się o jakieś łóżka, co?
-No dobra, ale pewnie i tak nie uda Ci się tego zachowa w tajemnicy przed resztą. A jak spróbujesz, to sobie popsujemy stosunki z pierwszymi spotkanymi ludźmi od czasu tamtej bandy biczowników
Chris spojrzał na niego, potem na resztę. Zastanowił się przez chwilę, po czym wstał, trzymając w rękach szmaciane zawiniątko, z którego wystawały różne metalowe i drewniane elementy- odpadkową skrzynkę z narzędziami.
-Póki co, ja spróbuję otworzyć lodówkę- powiedział do obecnych, machając narzędziami- Jak ktoś ma jakieś mądre pomysły co do tego, zapraszam do pomocy.
Potruchtał do kuchni i uklęknął przy lodówce. Próbował przepiłować łańcuch, rozkręcić całość, wybić zawiasy młotkiem (choć to wydawało się beznadziejne przy tak zmaltretowanych drzwiczkach), byle tylko dostać się do środka.
 
Wojnar jest offline