Droga kupna? Zdecydowanie się opłaca
Znajomy mojej mamy kupił sobie pierwszą część, ale mu się nie spodobała i odwodził mnie od kupna sagi. W końcu moja mama pożyczyła tę książkę od niego, mi się spodobała i odkupiła
I tak się zaczęło
Co do grubości: każdy tom nie jest grubszy od poprzedniego
Do 4 części owszem, ale "Wilki z Calla" już są chudsze niż "Czarnoksiężnik i kryształ". 6 część jest jeszcze krótsza i 7 dopiero nabiera stron
(jakby to kogoś interesowało
) Ale racją jest, że starczają na długo. To jest moja największa saga na półce (większa nawet niż Harry Potter
). Inna bajka, że wiele tych sag nie mam
I odkopując starą wypowiedź
Cytat:
Napisał Idrith Mrocznej Wieży nie można/nie wolno/nie da rady porównać do "twórczości" Sapkowskiego. Przebiłam się ( z bólem i śmiechem na ustach) przez kilka (4 ?5?) jego książek, w tym Wiedźmina i nie wiem gdzie można porównać pana białowłosego do Rolanda. Już nie wspomnę o języku Sapkowskiego
Ogólnie- wiem że to nie dyskusja o Wiedźminie- ale jak już miałabym porównać MW do innej książki ( serii) to tylko do Władcy Pierścieni, jest to coś porównywalnie wielkiego ( większego oczywiście). Tak więc, tym co nie czytali MW nie róbmy mętliku w głowie i nie zaniżajmy wartości genialnej serii |
Porównane zostały nie język, nie twórczość, nie wielkość, tylko
postacie. A białowłosego do Rolanda można porównać chociażby pod względem zimnego profesjonalizmu.