Spokojnie Panie Samuelu, toż sekretarz jeszcze nie wie, że coś znacznego ułapiliśmy. Przeca nie z każdego podjazdu u hetmana bywaliście, ino jak mu oficerowie znać dali, że jeniec albo że wieści ważne przynieśliście. Siądnijcie obok - wskazał na bambetel - i nie turbujcie się tak. Tymczasem nawet zdrowaśka nie minęła od kiedy tu weszliśmy. A chyba nie sądziliście, że sam sekretarz za odźwiernego będzie robił i to u łyka w domu. |