- Cóż jeszcze Waszmości powiedzieć możemy... zafrasował się pan Jan - nie wiemy czy nazwisko prawdziwym było, tędy może lepiej opiszę jego wygląd. - Tu pan Jan opisał dokładnie, choć szybko grubasa oraz jego konia. - Dziwnym też było, że ktoś kto za hetmańskiego posłańca oraz towarzysza husarskiego i to z królewskiej chorągwi się podaje, bez choć jednego pachołka w podróż daleką wyrusza i to na jednym koniu bez luzaka, oraz pasja z jaką do wieszania rzekomego szpiega się zabrał i spiski wszędy wietrzył.
- Może jeszcze coś więcej panowie dodać mogą - zwrócił się do towarzyszy - ja tylko mogę zadeklarować, jako stary żołnierz, pomoc hetmańskim jeśli jakaś będzie potrzebna w tej sprawie. Skoro już fata zrządziły, że ab ovo w nią zamieszany jestem.
Ostatnio edytowane przez Gwena : 02-07-2008 o 13:13.
|