Wątek: Wataha
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2008, 16:18   #6
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Kot aż przez chwile przestał prychać. Próbując zrozumieć szczekaczy.
Czerwonopyski chciał wszystko podpalać, powołując się na swe *magiczne* zdolności, więc kot od razu stwierdził, że nie przez niego bieży droga aby dogadać sie z łowcami którzy zapragnęli poznać przywilej machania ogonem i strzygnięcia uszami.
Panikowaty na łańcuchu nie wiedział nawet co zrobić z ogonem, jedynie Ciemnofutrzak sprawiał wrażenie bardziej... nie... czy on zaczął siłować się z kratami? W których sam zamykał czasem zwierzęta i znał wytrzymałość?

Wciąż kuląc uszy i sycząc machał ogonem na boki, zerkając tez ku dwunogom, aby jakiś zabłąkany but nie zaszczycił jego żeber. Odezwał się cicho.
- Kim jestem? Szlachetnym, który miast siedzieć na zapiecku we wsi, wybrał wasze towarzystwo i którego co dzień mijasz idąc na łowy, Czarnofutrzaku. - fuknął. - Co zaś do tej klatki, nie próbowałbym, bo za mocna. Wystarczy klinik wyciągnąć miast kłódki założony, lecz obawiam się że chwilowo tylko ja i tamte dwunogi sięgnąć i otworzyć go mogą, lecz oni dalecy są chyba od tego.
Ja tez coraz dalej, bo jako obiad dla szczekacza skończyć nie chcę.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 03-07-2008 o 16:27.
Leoncoeur jest offline