Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-07-2008, 00:07   #118
Mizuichi
 
Mizuichi's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znany
Komandor Salin zignorował to co powiedziałem, przynajmniej wiem że wróciliśmy na poprawy kurs. Nie będę sterczał jak idiota i czekał aż wpadnie mu do głowy odpowiedzieć na moje pytania. Stanąłem na baczność i zasalutowałem. Poszedłem przejść się po pokładzie. Wstąpiłem do baru, wziąłem kilka zimnych napoi, tym razem bezalkoholowych. Jakąś nie mam ochoty się upić. Cała ta sprawa śmierdzi. Mieliśmy dotrzeć na jakąś p********ą planetę i tam rozpocząć jakieś działania. Tymczasem wszystko się wali. Cały czas ciekawiło mnie co z szeregowym Matthew. Wolnym krokiem udałem się do punktu medycznego. Nie zdziwiło mnie specjalnie że Max wciąż tam jest, a może znowu, ciężko stwierdzić. Wygląda naprawdę okropnie. Usiadłem przy niej i podałem napój.
- Pewnie jest ci ciężko - powiedziałem przyduszonym głosem - Cholera, mogli pomyśleć nad od hibernowaniem jakiegoś medyka.
Uśmiechnąłem się. Nie miałem na to ochoty, jednak czasem warto podnieść kogoś na duchu.
- Max, nie martw się, jeśli tylko będziesz potrzebowała pomocy, możesz na mnie liczyć.
 
__________________
It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.

11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie.
Mizuichi jest offline