Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-07-2008, 17:42   #23
Vinc_58
 
Vinc_58's Avatar
 
Reputacja: 1 Vinc_58 nie jest za bardzo znany
Karczma
Elfka uśmiechnęła się do Padwena i powiedziała melodyjnym głosem:
-Ilva,wędrowna bardka.-przerwała na chwilę grę i położyła lutnie na kolanach.-Masz jakąś konkretną sprawę?Nie lubie marnować czasu.

Karczmarz tymczasem przerwał wycieranie kufli i odstawił jeden z głośnym brzękiem.
-Troszkę dowiedziałem się od przesiadujących tu żołnierzy po pracy,ale to poufne informację..
-zastanowił się nad czymś i kontynuował-Pięć sztuk złota wystarczy..

Ulica przed Karczmą,Gunnar
Jak to na ulicy,wszędzie kręcili się różne istoty.Gdzieś przez okno plotkowały dwie starsze kobiety,gdzieś kręcili się strażnicy..Środkiem ulicy przejechał koń,poszedł mieszczuch.Gdy tak rozglądałeś się po okolicy,usłyszałeś gromkie śmiechy.Pod sklepem "Ostrza i młoty" stała grupka zbrojnych krasnoludów,trzech.
Pierwszy,rudowłosy,ubrany był w białą szatę,a przy pasie nosił topór średniej wielkośći.Drugi,także rudy,miał nietypowe odzienie:nosił kirys od pancerza,a resztę stanowił czarny strój.Na plecach nosił miecz dwuręczny,krasnoludzki.
Trzeciemu nie zdążyłeś się przyjrzeć,gdyż skręcił gdzieś w ciemną uliczkę i tyle go widziałeś.
 
Vinc_58 jest offline