Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-07-2008, 00:17   #98
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Gdy mijali wrota w ślad za Orendilem, Haerthe poczuł ulgę, że opuszczają to puste miasto. Zdążył nasłuchać się już trochę o Bree, ale to co zobaczył nie było zgodne z jego wyobrażeniami... A cóż to za czarostwa??? Lisy, kruki i jeszcze ten sokół. Nie widziałem tu sokołów - musi z południa być... i proszę - należy do naszego towarzysza Manfenasa. Ciekawe...

Spojrzał z przekąsem na gadatliwe niziołki. Z jednej strony wydawało się, że przeraża ich znalezisko jednego z pupilków Orendila, a z drugiej coś nie pozwalało im przestać gadać. Zupełnie jak baby... Co z nich może być za pożytek? Nie był w stanie wyobrazić sobie co te bezradne ludziki mogłyby znacznego uczynić dla Śródziemia.

Zatrzymał Łatkę minąwszy bramę i spojrzał na pozostałych. Z pewnym zaskoczeniem zauważył, że w jakiś przedziwny sposób zaczął obawiać się elfa. A może to tylko chwilowe rozdrażnienie? Odwrócił się z powrotem w stronę całej tej dziwacznej Orendilowej menażerii i skupił na słowach Kapelusznika. Sarumanowy człek mimo pozornego szaleństwa i jakby wymuszanego żartu, który miał coś taić, sprawiał jak najbardziej pozytywne wrażenie. Czyżby jednak nad Iseną miało się dziać ku lepszemu? Tak bardzo brakowało mu już tamtejszych stepów.

Przypatrywał się jeszcze przez chwilę w nieustępującym zdziwieniu rudemu liskowi, który jako ostatni rzucił się w stronę gęstej leszczyny tylko po to by już im się z niej nie pokazać...
Po chwili wspólnego milczenia ruszył gościńcem powoli, a potem już rysią na wschód trzymając wodzę lewą ręką, a prawą opierając luźno na udzie obok, spoczywającej w mocowaniu kulbaki, długiej włóczni... Byle ochłonąć od Szramy... i od elfa...
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline