Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-07-2008, 21:54   #134
Ratkin
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu
Nocy pewnej Malkav, wieszcz Kaina przestał otrzymywać swoje wizje. Jego oczy zakryło bielmo i nie widział już nimi przyszłości, ogłuchł też i nie słyszał już szeptów duchów z Zaświatów. Nawet zabiegi jego najlepszego kompana, Saulota nie mogły pomóc jego udręczonej duszy. Pozbawiony swoich zdolności, zaczął wątpić we wszystko, co do tej pory było dla niego oczywistym. Opuścił więc Malkav miasto Noech i ruszył na pustynię w poszukiwaniu Kaina. Przez wiele, wiele nocy pozostawał sam. Nie spożywał krwi gdyż potrzebował wiedzieć Czemu ma to robić. Sen nie morzył go każdego dnia wraz ze wschodem słońca, ponieważ jako ślepiec nie widział już aniołów.
Lecz uwolniony od tych przekleństw nie pozostawał wolny, gdyż wątpliwości jakie go dręczyły były dla niego gorszą opresją niż klątwa która Bóg obdarzył Kaina i jego ród. Tak właśnie Malkav poświęcił swoje wizje by móc wreszcie trafić przed oblicze swojego Stwórcy. Stanął przed nim Malkav ślepy i nagi, by zadać mu pytanie:

Czemu?

Czemu rozlałeś krew swego brata?
Czemu skryłeś się w mroku?
Czemu odrzuciłeś okazane się przebaczenie?
Czemu przekląłeś nas i nasze dzieci byśmy wszyscy zdradzali się nawzajem?
Czemu byłeś ślepy na miłość Boga i swego brata?

Z każdym pytaniem gniew Kaina narastał. Nie działo się tak jednak, ponieważ Malkav okazał brak szacunku swemu Stwórcy lub zwątpił w Niego. Wściekłość narastała w Kainie ponieważ sam nie znał odpowiedzi na te pytania. W twarzy Malkava, Kain ujrzał nagle twarz swego brata Abla i nie mógł wyrzec słowa. Nie pamiętał już miłości która strąciła go na wieczność w mrok. Nie pamiętał już słów Boga gdy ten przeklinał go. Nie pamiętał już ni słów ni głosu swego brata.
Wszystko przepadło, zrozumiał Kain. Zrozumiał, że aż do Ostatnich Nocy będzie tkwił w tym żałosnym stanie, nie mogąc sobie przypomnieć, czemu. Wściekłość wezbrała w Kainie i rzekł on do swego wieszcza:

„Nie wiem i tobie ta wiedza też nie będzie dana. Tak jak mój brat obawiał się mnie, tak twoi bracia będą obawiać się ciebie, twoich wizji i twych palących pytań, Przeklinam cię byś nie mógł więcej zadać pytania które by zrozumieli. Przeklinam cię by nie mogli zrozumieć twoich odpowiedzi na ich pytania.”

Taka właśnie jest natura klątwy którą Kaina nałożył na Malkava. Tak właśnie przeklęty czekać będzie do nocy Gehenny, by móc znów stanąć przed obliczem Kaina i zapytać go:

Czemu?
 
__________________
-Only a fool thinks he can escape his past.
-I agree, so I atone for mine.


Sate Pestage and Soontir Fel
Ratkin jest offline