Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-07-2008, 22:35   #11
Mizuichi
 
Mizuichi's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znany
Byron uśmiechną się. To jest to, jakieś pieprzone S*******y atakują, znowu będzie można się zabawić. Znowu będzie można poczuć zapach krwi. Coś tu jednak śmierdzi. Coś jest nie tak. Skoro dwie bazy nie odpowiadają można przypuszczać że wszyscy zostali pokonani, raczej wątpliwe jest by obie miały awarię sprzętu. Wrogów musi być sporo, nas jest mało, jeśli myślą że kilku żołnierzy da radę w porządku.
- Mam parę pytani sir, po pierwsze czemu nie zostaliśmy powiadomieni o celu misji obrazu i nie udaliśmy się na K23, byłoby szybciej, moim zdaniem niepotrzebnie ściągaliście nas na ziemię. Strata czasu od co -
Byron był nieco poddenerwowany - Po drugie, na taką akcję przydałby nam się jakiś przyzwoity sprzęt, dostaniemy jakiś ekwipunek czy mamy radzić sobie pięści i tym co zdobędziemy - Im dłużej się nad tym zastanawiał tym bardziej mu się to nie podobało.
Czy oni k***a chcą nas wysłać jako mięso armatnie - pomyślał
- Po trzecie i najważniejsze sir, kiedy ruszamy?
Pięknie, już zaczynam pyskować dowódcy, co tam nie pierwszy i nie ostatni raz
Byron sięgną do kieszeni po paczkę papierosów, wyciągną jednego szluga i włożył go sobie do ust, odpalił. Zaciągną się po czym popatrzył po towarzyszach.
- Macie może ochotę - powiedział wyciągając rękę z paczką do innych żołnierzy - Cały ten syf nieźle śmierdzi panowie, już dawno wysłaliby jakąś grupę gdyby była nadzieja że ktoś przeżył. My lecimy tam pewnie tylko po to żeby uspokoili swoje sumienia. Do tego będą mogli powiedzieć że zrobili wszystko co w ich mocy. Cóż mi to nie przeszkadza, nie chcę żyć wiecznie, ale mogli nam powiedzieć prawdę - powiedział do towarzyszy, nie zwracając uwagi na dowódcę. Chciał by ten usłyszał te słowa, ostatecznie leci z nimi, może on nic nie wie.
 
__________________
It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.

11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie.

Ostatnio edytowane przez Mizuichi : 08-07-2008 o 21:26.
Mizuichi jest offline