Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-07-2008, 23:52   #105
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Nie chciał przerywać Valinowi choć nieswojo trochę się czuł przy tak osobistym wyznaniu. Nie był jednak pewien, czy to ten człowiek miał potrzebę porozmawiania, czy też on sam zdziczał po miesiącach podróży po bezdrożach i rozmowy z milczącą klaczą.

- To smutna historia Valinie. - Trudno mu było podjąć decyzję, co należało teraz powiedzieć. Zmienić temat, czy pocieszyć? - Mogę Cię jednak zapewnić, że do Rohanu orkowie póki co, nie zwykli się zapuszczać... a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

Valin ciągnął dalej już nieco innym tonem. Mniej obecnym i jakby niepogodzonym. Gdy skończył, Haerthe nie zdążył odpowiedzieć ponieważ doszedł ich melodyjny, choć nieco oschły głos elfa. Zatrzymał Łatkę obserwując ponuro jak Galdor i jeden z hobbitów o imieniu zdaje się Teliamok udzielają Szramie pierwszej lekcji jeździectwa. W końcu ruszyli...
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline