Wątek: Wataha
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2008, 15:06   #46
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
- I nie wracaj!!! – zaszczekała za niedźwiedziem Kiti, podskakując gniewnie.
Wymachując radośnie ogonem podreptała do Kota.
- Sachet, nie wiedziałam, że jesteś taki dzielny! – przyznała. – Kawał odważnego kota z ciebie!
Spojrzała na dziadka na drzewie, zachęcająco merdając ogonem. Dziadek chyba jednak pomyślał, że wilki cieszą się z rychłego obiadu, bo wcale nie chciał zejść. Kiti rozumiała, w końcu, gdyby to ona siedziała na drzewie otoczonym przez wilki, nie zeszłaby za żadne skarby!
- Miejmy nadzieję, że teraz będzie bezpieczny.
Podbiegła do drzewa pod którym zostawiła zawiniątko z kryształkami i poniosła je znów.
- Fifiemy falej? – zerknęła pytająco na resztę.
Podążała mniej więcej w środku watahy, nie chciała zostać na końcu, trochę bala się odstawać od reszty. Miś może wrócić!
- Fekaf co sfało się z fym farnym fygryfem! - wymamrotała. – Foś fuję, se on frófi!
Cały czas myślała też o tym, że w sforze brakowało jednego z łowców. Ciekawe, może on nie uległ przemianie w wilka?

Dotarli na skraj lasu i ruszyli dalej przez łąki wzdłuż traktu.
- Fo nie, feka! – Kiti wypluła zawiniątko. – Rzeka! Jak dostaniemy się na drugi brzeg!? Brrr, zimna woda, ta fale i wiry! Ja się nie kąpię! – spuściła ogon i usiadła smętnie. - Nie wejdę do wody, nie!
Zerknęła z tęsknotą na most.
- Że też musieli go naprawiać akurat dzisiaj!
Kiti bała się przyznać, ale w swoim wilczym wcieleniu panicznie bala się ludzi. Nawet gdyby miała zaatakować człowieka, nie wiedziała, czy dałaby radę, czy miałaby odwagę! Przerażała ją myśl, że oni mieli broń, a ona!? Tylko futro, bez myśliwskiej kamizelki, bez niczego!
- Ich jest więcej, mają zbroje, i broń! – zapiszczała. – Musimy jakoś odwrócić ich uwagę, żeby zeszli z tego mostu!
Osobiście nie miała pomysłu i nie chciała zbliżać się do tych ludzi.
- Nie zamrożę ich wszystkich, jest ich zbyt wielu, mój czar ma za mały zasięg! Zresztą gdyby zobaczyli moje czary pewnie byliby tylko bardziej wściekli!
Lękliwie powlokła się pod skalną krawędź rzeki i zerknęła w szumiącą wodę. Na drugi brzeg, na wodę.
- O nie, ja nie pływam!
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline