Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-07-2008, 17:51   #92
Vinc_58
 
Vinc_58's Avatar
 
Reputacja: 1 Vinc_58 nie jest za bardzo znany
Ellander
Mówca wzdrygnął się i machnął ręka na Padwena.
-Kat,odejść.Ułaskawienie.Wypuście ich.
Jego głos nie był ludzki,raczej jakby mówił ze zdartym gardłem.No,ale podziałało.Kat rzucił topór i zdenerwowany ruszył do domu.Ilva wstała,masując nadgarstki i wymówiła jakieś zaklęcie.Wszystko przesłoniła ciemność.

Dom
Znaleźliście się w przestronnym salonie z dwoma,obdartymi i starymi, fotelami.Oprócz nich w pokoju znajdował się kominek i stół z dwoma krzesłami.Całość oświetlała cała masa świec.Ilva odwróciła się do was i zaczęła:
-Cholera,ale szopka.Ja chciałam was uratować od kary,a wy omal nie sprowadziliście na mnie i na samych siebie śmierci.Zostańcie tu.To dom Gwydnieja.Spotkamy się jutro w Karczmie "Pod Bażantem".Nie ruszajcie się stąd do poranku.
Elfka odwróciła się i wyszła z gracją,cicho zamykając drzwi na klucz.


 

Ostatnio edytowane przez Vinc_58 : 10-07-2008 o 18:04. Powód: Doklejanie mapy
Vinc_58 jest offline