- Znalazłem dziennik napadów, ale raczej nie dowiemy się z niego nic więcej. - Powiedział podając książeczkę Ilvie. Potem spojrzał na rannego szpiega. Miał pewien plan. Zaczął śpiewać dwie twarze. Gdy czar zadziała wypytają szpiega o wszystko co będą chcieli. Jeśli nie podziała to można go jeszcze postraszyć. No i jeszcze są tortury...
__________________ Skoro jest dobrze, to później musi być źle. A jak jest wspaniale, to będą wieszać.
(Z dzieła Sarturusa z Szopinberga „O rozkoszy bycia obywatelem Imperium”) |