Wątek: Dziecię Chaosu
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2008, 21:23   #45
Efcia
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
Lili prze chwilę analizowała swoją beznadziejna sytuację. Właściwe co tu analizować?? Było źle. Rewolta, która właśnie wybuchła w mieście, nie bardzo ją obchodziła. A niech się powyrzynają nawzajem. Cholerni Estalijczycy!! Cholerne miasto!! Wyklinała na czym świat stoi, używając niewybrednych słów ze wszystkich języków jakie znała. To jej trochę ulżyło. A może przypomniała sobie o dobrych manierach?? Wypadało by w końcu podziękować za uratowanie życia. Chwilę zbierała się w sobie.
Chciałam… – Zaczęła po kislevsku, ale szybko się zorientowała, że może to nie być najlepszy język do tej rozmowy.
Chciałam podziękować za uratowanie życia. – Zwróciła się do krasnoluda już po estalijsku. – Jestem Elizabeth von Fortenhaf-Stroganow. Komu zawdzięczam życie?? – Starała się przy tym jakoś doprowadzić do ładu to co pozostało z sukni.
Lili nie była podlotkiem, ale czuła się trochę skrępowana, zwłaszcza że już raz stan jej odzienia zachęcił już jednego.
Elizabeth nerwowo zaczęła spoglądać na towarzyszących jej mężczyzn.
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline