Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2008, 22:13   #19
Manni
 
Manni's Avatar
 
Reputacja: 1 Manni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputację
Andromalius spokojnie poczekał, aż każdy będzie miał przed sobą swój trunek. Sam też zamówił specjał lokalu (widać mu smakował). Założył nogę na nogę czekając chwilę aż rozmowy ucichną.
- Spokojnie Tranquillus'ie, właśnie do tego zmierzamy. Wasze zadanie. Sami nie wiemy jak trudne ono będzie ani jak ważne one jest, ktoś je musi wykonać, niewiele mnie obchodzi jak to zrobicie, macie to zrobić. Nie lubimy czegoś nie wiedzieć, to dość...- Książę Sądu przez chwilę szukał słowa - ...irytujące.
Zrobił małą pauzę chwytając kieliszek do ręki. Potrafił budować napięcie, wszyscy z zaciekawieniem wpatrywali się w Księcia.
- Wasze zadanie będzie się składać z kilku punktów. Po pierwsze...
Książę spojrzał na Chrisa.
- Samsaviel'u, jesteś w posiadaniu pewnej wiadomości, mam rację, pokaż ją nam.
Wszystkie oczy skierowały się w stronę Demona Kronosa. Ten podniósł brwi w zdziwieniu i i odstawił szklankę na stół, lekko trzęsącym się głosem zapytał.
- Słucham? - powiedział po chwili z nieukrywanym zdziwieniem.
Ręka Chrisa szybko zaczęła przeszukiwać wszystkie możliwe miejsca w których mogła by być wiadomość, zaniepokojenie księcia było... złym pomysłem, po chwili jednak trafiłeś na staranie złożoną kartkę w prawej kieszeni spodni, nie masz pojęcia skąd się tam znalazła.
- Ah, oczywiście. - powiedział Chris z udawanym spokojem i odczytał.
Przynajmniej starał się odczytać. Jego oczy już wcześniej były duże, teraz powiększyły się jeszcze bardziej. Bez słowa podał kartkę Księciu. Andromalius ze spokojem przejrzał wiadomość, po czym położył ją otwartą na stół, tak by każdy mógł jej sie przyjrzeć.
- No cóż, to trochę utrudni Wam zadanie...
W kilku miejscach wiadomość zdaje się być pokreślona, jak by na złość.

Z lekkim ironicznym uśmiechem zadał kolejne pytanie.
- Powiedz, skąd ją masz?
Chris wydawał się dość zakłopotany, nie dziwiliście się mu, sami nie chcieliście być teraz w jego skórze.
- Też się nad tym zastanawiam, ale miałem nadzieję, że Książę udzieli mi odpowiedzi na to pytanie.
- Wchodzisz w posiadanie, nie ukrywając, ważnej wiadomości i nie wiesz skąd ją masz?
Książę uniósł brwi w zdziwieniu, jednak uśmiech nie schodził mu z twarzy.
- Ludzie często posiadają ważne wiadomości, choć nie zdają sobie z tego sprawy. Demonom, najwidoczniej, też się zdarza... - odpowiedział chłopak trochę nie wprost. Który zdawał się niemal maleć w oczach.
Książę roześmiał się w głos.
- Spokojnie, dostaliśmy tylko cynk, że masz coś takiego. Sami tez nie wiemy skąd, tym bardziej ty pewnie nie wiesz. To jest jedna część waszego zadania, dowiedzieć się skąd "to" znalazło się w "jego" kieszeni. Nie mówiąc już o przetłumaczeniu.
Z Chrisa niemalże zeszło powietrze, rozsiadł się nieco a na skroni było widać krople potu.
- Ci z góry najwidoczniej też dostali taki cynk. Rano wywrócili moje mieszkanie do góry nogami, wyglądało gorzej niż World Trade Center 12 września 2001 - powiedział Chris ponownie podnosząc szklankę do ust.
Andromalius podniósł brwi patrząc na Demona z lekkim nieukrywanym zdziwieniem.
- To trochę komplikuje sprawę, ale to tylko część waszego zadania. Te sprawy są powiązane. Jakiś czas temu zniknął jeden z moich Demonów. Devehers, zaginął w Warszawie. Nie zginął, bo wrócił by na dół. Nie wiemy czy Zdezerterował czy niebiańscy się nim zajęli. Wiedział coś ważnego, coś co wiąże się też z tą wiadomością.
Wzrokiem wskazał na leżącą kartkę.
- Jego ostatni kontakt jest w mieście. Spotkać go można w niektórych opuszczonych kościołach, ale to już sami musicie załatwić. Nie dam wam jego imienia bo nawet ja go nie znam.
Książę upił mały łyczek po czym rozejrzał się po wszystkich.
- Jakieś pytania? Co do imprezowania, dzisiaj jeszcze możecie poszaleć, aż tak nam się nie pali. Ja za to mam niewiele czasu i dużo spraw...
 
__________________
"If you want to know where your heart is,
look where your mind goes when it wanders"

Ostatnio edytowane przez Manni : 13-07-2008 o 23:05.
Manni jest offline