Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-07-2008, 00:32   #5
Egon
 
Egon's Avatar
 
Reputacja: 1 Egon nie jest za bardzo znany
Brixton obudził się o 10.00, nozdrzami wciągnął zapach 3 gwiazdkowego hotelu, ah ten swoiski zapach - pomyślał -
Pieniądze mam, ale co ja będę wydawać na 5 gwiadkwe hotele, przynajmniej nie wyróżniam się z tłumu. Wstał złapał swoje,
bojówki i T-shirt, poszedł do łazienki ochlapać twarz zimną wodą. Ciekawe kogo jeszcze ten cały Skrzydło zaprosił, i skąd ja go znam?
- zastanawiał sie gorączkowo biorąc poranną toalete. O 11.00 Brixton skończył się myć, przyodział do kabury swojego ukochanego
Colta Pythona, wersja 1999 r. i dwa sztylety, założył ramoneske. No tak można wyjść na ulice - pomyślał i tak uczynił.
Jadalnia w hoteliku nie wyglądała za specjalnie więc ruszył do knajpki na przeciwko. Usiadł w stoliku przy oknie, po chwili
podeszła do niego miła kelnereczka,
-Coś podać prosze pana ? - spytała.
-Jajecznice na bekonie, trzy tosty, kawe czarną,
mocną jak diabli, popielniczke i marlboro czerwone.
- Odpowiedział Brix najgrzeczniej jak umiał, no cóż widocznie nie wzbudził
zaufania. Jest 11.30, o 13.00 zbieram się na miejsce spotknia, zobaczymy cóż on wykombinował - Pomyślał Brix i zajął się
papierosami.
 
__________________
"Kiedy kopną w Twoje drzwi, jak uciekniesz stąd,
Podniesiesz w górę ręce czy wyciągniesz swoją broń
Kiedy prawo już Cię znajdzie jak z nim sobie radę dasz
Możesz umrzeć na ulicy albo poznać zimno krat."

Ostatnio edytowane przez Egon : 16-07-2008 o 00:42.
Egon jest offline