Takoż podpisuję się pod propozycją Zaka.
Elfy, strażnicy, barbarzyńcy - jeden czort;] no ale przepraszam za ten miecz. Niemniej proponuję jeśli nie ma sprzeczności, traktować słowo napisane jako prawdziwe - być może Narfin była tak poruszona spotkaniem, że zapomniała schować swój brzeszczot? Najlepszym się zdaża