19-07-2008, 13:38 | #141 |
Reputacja: 1 | Takoż podpisuję się pod propozycją Zaka. Elfy, strażnicy, barbarzyńcy - jeden czort;] no ale przepraszam za ten miecz. Niemniej proponuję jeśli nie ma sprzeczności, traktować słowo napisane jako prawdziwe - być może Narfin była tak poruszona spotkaniem, że zapomniała schować swój brzeszczot? Najlepszym się zdaża
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
19-07-2008, 17:56 | #142 |
Reputacja: 1 | No doooooooobrze :P nich będzie że spotkanie z Galdorem - i Szrama ;] - tak mnie rozproszyło że weszłam z obnażonym mieczem. Ale zdarzyło się tylko raz (hi hi) dobrze? A jeśli się zdarzy następnym razem to się przekonasz na własnej skórze jaka to ze mnie barbarzynka A tak na poważnie to rzeczywiście nie dopowiedziałam więc ok. Postaram się pisać z większą szczegółowością Co do kwestii naszego zagubionego gracza - popieram. |
20-07-2008, 12:09 | #143 |
Reputacja: 1 | Po pierwsze dzięki, Viviaen, z otchłani czasu. Nie o Ciebie się martwiłem, tylko o Szramę. Jeszcze by kto pomyślał, że się popisywał. Po drugie przepraszam, nie mogłem się powstrzymać. Po prawdzie to nie za bardzo się starałem, ale cóż... Może i niepotrzebnie, ale na wszelki wypadek. Aha, tak na fali różnistych propozycji, postuluję zmianę obrazka pod imieniem, zgadnijcie czyim. A skoro już przy tym jestem - należy się uznanie czy nie? Ostatnio edytowane przez Betterman : 20-07-2008 o 15:52. |
20-07-2008, 18:34 | #144 |
Reputacja: 1 | Admus! Nie Adams tylko Admus I tak w ogóle wyrażaj się ciut jaśniej Bettermanku, bo jakkolwiek podejrzewam o co Ci chodzi to jednak mogę się mylić i jeszcze dojdzie do Strasznego Nieporozumienia, a tego byśmy nie chcieli prawda? A tak poza tym macie jeszcze coś do obgadania, czy też mogę już Was zabrać w dalszą podróż?
__________________ "Co będziemy dzisiaj robić Sarumanie?" "To co zwykle Pinki - podbijać świat..." by Marrrt |
20-07-2008, 19:58 | #145 |
Reputacja: 1 | Literówka. Przepraszam. Poprawione. Zakładam, że mówisz o komentarzu, bo w historii nie widzę niczego, co mogłoby się wydać niejasne. Choć w sumie w komentarzu też nie. To przecież zagadka. Zagadki muszą takie być, prawda? |
21-07-2008, 12:03 | #146 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Co do "bawienia się toporem" to nie odbierałam tego jako popisywanie się :P Betterman, za co przepraszasz? Ja się tu już zgubiłam :/ Prooooooosze mów trochę jaśniej Człowieku-Zagadko... | |
21-07-2008, 13:02 | #147 |
Reputacja: 1 | No wiesz, nie mogłaś odbierać w ogóle, bo go nie było, he he. Czyli niepotrzebnie. No za - hm - twórcze nawiązanie? Różni są ludzie... Dobra, uwaga, jaśniej: Proponuję, żebyś zagadkowy cień zamieniła na ten bardziej przyjazny obrazek. No i się zapytuję, jak bardzo jest Twój. |
21-07-2008, 17:47 | #148 |
Reputacja: 1 | Dziś będzie post o dalszej wędrówce pod warunkiem, że internet znów mi nie zwariuje PS Betterman chyba jednak jesteś młodszy niż sądziłem skoro nie poznajesz postaci z obrazka A tu macie coś co udało mi się wyszperać a chyba jest trochę za duże żeby ładnie wyglądało w sesji http://users.eastlink.ca/~aestus/NWEriador.jpg
__________________ "Co będziemy dzisiaj robić Sarumanie?" "To co zwykle Pinki - podbijać świat..." by Marrrt Ostatnio edytowane przez Avaron : 21-07-2008 o 18:18. |
21-07-2008, 20:09 | #149 |
Reputacja: 1 | Nie podoba Ci się mój cień? Szkoda, bo mi bardzo, a jego tajemniczość chyba najbardziej :P Chociaż jeśli inni poprą ten postulat to zmienię awatar Ten "bardziej przyjazny obrazek" jest tylko trochę obrobiony ale - niestety - nie mój. Na przygotowanie czegoś bardziej własnego zabrakło mi czasu i inwencji... No dobrze talentu też. Za to wisiorek jest mój |
21-07-2008, 20:12 | #150 |
Reputacja: 1 | Nie chodziło o poznawanie czy niepoznawanie, tylko o to, że wszystkie postaci są względnie wyraźne, a ta, którą oglądalibyśmy najchętniej - nie. Chociaż tak po prawdzie to jakoś nie kojarzę (tylko że ostatnio z kojarzeniem u mnie nie najlepiej). A tak swoją drogą to na ile mnie oceniłeś, co? Nie żeby się nie podobał, ale jednak drugi portrecik ma więcej wdzięku. Od razu wiadomo z kim się człowiek po ziemi tarza. Zresztą wszyscy już dokładnie obejrzeli. Mają sobie później wyobrażać? Ale daleki jestem od zmuszania rzecz jasna. PS Bardzo się skompromitowałem z tym obrazkiem? Ostatnio edytowane przez Betterman : 21-07-2008 o 20:23. |