Alkesh upchnął do skrzyni co tylko się dało. Pod materac schował swój tasak podobnie jak elf. Na łóżku leżały przygotowane szaty więc je ubrał. Rozejrzał się po dormitorium. Wszyscy robili to samo. Przebierali się chowali rzeczy szykowali się do medytacji. Kapłan zwrócił się szeptem do Creda i Lathandisa - i co o tym myślicie ?? co dalej ? |