Po pierwsze dzięki, Viviaen, z otchłani czasu. Nie o Ciebie się martwiłem, tylko o Szramę. Jeszcze by kto pomyślał, że się popisywał.
Po drugie przepraszam, nie mogłem się powstrzymać. Po prawdzie to nie za bardzo się starałem, ale cóż... Może i niepotrzebnie, ale na wszelki wypadek.
Aha, tak na fali różnistych propozycji, postuluję zmianę obrazka pod imieniem, zgadnijcie czyim. A skoro już przy tym jestem - należy się uznanie czy nie?
Ostatnio edytowane przez Betterman : 20-07-2008 o 15:52.
|